W dniach od 1 do 19 maja 2000 roku z Warszawskim Biurem Podróży
Księży Pallotynów udałam się na pielgrzymkę Śladami Mojżesza i Jezusa Chrystusa,
której program obejmował Korzenie Chrześcijaństwa.
Spotkanie z Ziemią Świętą było dla mnie zarówno pragnieniem jak i obawą...
Napawało nieśmiałością i wątpliwościami - że zbyt mało we mnie wiary ...
że nie zasługuję..., że nie jestem godna.
Mimo to,a może właśnie dlatego, przestałam bać się iść śladami Chrystusa.
Moje spotkanie z Ziemią Świętą stanowi najważniejszą i niezapomnianą oraz piękną
pielgrzymkę życia.
Jak wielu innych pielgrzymów tak i ja, mam w sercu swoje własne Betlejem, swój
Nazaret, swoją rzekę Jordan, Górę Błogosławieństw, czy Górę Kuszenia.
Mam też swoją Jerozolimę i swoją ,, Via Dolorosa" - ,,Drogę Krzyżową".
Mimo skrywania tego , co w sercu i duszy czuję, co przeżywam wciąż na nowo -
to jednocześnie pragnę dzielić się tym. Bo właśnie - może to, zachęci innych
,,wędrowców" tej ziemi - może poruszy i otworzy zakamarki niejedno serce i duszę...
może zachęci do,, pójścia" śladami Świętej Rodziny z Nazaretu.
Swoje pielgrzymowanie po Ziemi Świętej zakończę następującą konkluzją :
,, Z Ziemi Świętej wracamy ci sami, ale nie tacy sami "....
... gdyż pobyt w Ziemi Świętej pozostawia trwały ślad tak w sercu jak i w duszy...
Na zakończenie tych przemyśleń zamieszczam jeszcze kilka zdjęć z mojej
podróży życia - Śladami Mojżesza i Jezusa Chrystusa.
pole pasterzy
Betlejem - hotel
Betlejem - Bazylika Narodzenia
Miejsce Narodzenia
Morgen Land - hotel w drodze na Synaj
Świt na Górze Synaj - tu zaśpiewaliśmy kiedy ranne wstają zorze ...
Klasztor Św. Katarzyny
Gorejący Krzak
Drzewo Życia w Wieczerniku
Kościół Św. Piotra
... zanurzenie w modlitwie ...
... relaks nad Jeziorem Galilejskim ...
Cezarea Filipowa
....OD NARODZENIA DO ZBAWIENIA....
( obraz refleksyjny - namalowany po powrocie z pielgrzymki )