środa, 8 czerwca 2016

25 lat minęło - wspomnienie i "świadectwo" Rajmunda Podedwornego


              

       Ojciec Święty Jan Paweł II we Włocławku od 6-7.06.1991 roku przebywał.
 W Katedrze p.w. Matki Bożej Wniebowziętej spotkał się z katechetami i     
 nauczycielami na Liturgii Słowa Bożego. Następnie, dnia 7.06.1991r.o 9 ej
 Ojciec Święty odprawił Mszę Św. na lotnisku Areoklubu Włocławskiego.

     Dzień - 6.06.2016 - był dla mnie szczególnie ważny, bo to już 25 rocznica     pobytu Papieża Św. Jana Pawła II we Włocławku.  
                                     

     Ten dzień jest również ważny, ze względu na szczególne przeżycie -
  mojego ś.p. męża Rajmunda Podedwornego, który w swoim oświadczeniu -
  świadectwie napisał : "... dane mi było odczuć ciepło rąk Ojca Świętego Jana Pawła II na mojej głowie... Mimo, że miałem kartę wstępu, nie dostałem się do wnętrza Katedry. Ustawiłem się więc, jak wielu innych pielgrzymów tworzących szpaler, wzdłuż którego przechodził Ojciec Święty. Dalej mój mąż pisał ... kiedy Papież zbliżał się do mnie,ogarnęło mnie wielkie szczęście i radość, jakbym doznał mocy Ducha Świętego. Papież uśmiechnął się i położył obie swoje ręce 
na mojej głowie. Ze wzruszenia nie byłem w stanie wypowiedzieć słowa, lecz odwzajemniłem się uśmiechem i z szacunkiem ucałowałem rękę i pierścień Ojca Świętego. Jakby tego było mało w drodze powrotnej Papież znowu zatrzymał się, podniósł w górę rękę w geście pożegnania, pobłogosławił i poszedł na spotkanie do Katedry.
                                       
     Te Święte Ręce Papieskie w życiu mojego męża wielką rolę odegrały, gdyż w czasie operacji ( po udarze ) - lekarz powiedział, że " Siła Wyższa" jego ręką i wzrokiem kierowała. Była tu sytuacja nadzwyczajna - bo tomografia nie wykazała, że w odległości 6 cm drugi krwiak podczaszkowy się znajduje ....
     Takich sytuacji związanych ze zdrowiem i życiem mojego męża było wiele.
 Będąc na pielgrzymce w Watykanie - opisane " świadectwo" na płycie grobu  
 Papieża Świętego Jana Pawła II położyłam i dar modlitwy od nas złożyłam....
      Zarówno mój śp. mąż jak i ja od wielu już lat- Świętego Jana Pawła II  - jako szczególnego naszego PATRONA czcimy i do niego się modlimy ....
                           
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz