wtorek, 30 sierpnia 2016

Nad Lutnią, Krzną i Bugiem .....



    Moje tegoroczne podróże już się zakończyły. Po kilku latach rodzinne strony odwiedziłam - nad Lutnią - u mojego brata Krzysztofa i jego rodziny gościłam. 
Byłam w Zalutyniu, Piszczacu, Kodniu, w Białej Podlaskiej, Janowie Podlaskim i Drohiczynie. Na trasie były również Serpelice, Góra Garbarka, Malowa Góra, Włodawa i Chotyłów. W tym czasie wiele interesujących wydarzeń na tamtym terenie się odbywało. Gdy nad Lutnią przebywałam, jeździecką szkółkę i hodowlę koni podziwiałam.Widziałam też " Ścieżkę Huculską " oraz skierowane podziękowanie pod adresem Jany i Kamila, za pomoc w zorganizowaniu tego wydarzenia historycznego.
   To co udało mi się na zdjęciach utrwalić - w postaci kolaży posegreguję i    nieco niżej Państwu zaprezentuję .... zapraszam do oglądania ....



sobota, 6 sierpnia 2016

Moje podróże - małe i duże ....

                                                                       

   Tak się złożyło, że moje podróżowanie - to duże - z przyczyn obiektywnych już się zakończyło. Mam przed sobą jeszcze, te małe podróże - np. w rodzinne strony lub na sanatoryjne salony .....
   Teraz jednak, pragnę przywołać wspomnienia z mojego wcześniejszego po świecie podróżowania..... tym razem Chorwacja, Słowenia, Austria, Węgry ..... 
Kilkanaście zdjęć z opasłego albumu wydobyłam i poniżej zamieściłam.