Moje uczestniczenie w tym plenerze, to nie tylko powrót do swoich korzeni . . . i sentymentalny powrót w rodzinne strony. . . Jest to jednocześnie sięganie do wielu wspomnień z lat dzieciństwa . . .
" Kiedy sięgasz pamięcią wstecz i otwierasz album swych wspomnień,
przywołujesz chwile, które są Twoją własnością. One wciąż żyją w Tobie, a Ty w nich. Udajesz się w podróż . . . do dzieciństwa Twej duszy, by powrócił czyjś uśmiech, który pamiętasz do dziś , krajobraz niezapomniany, spacer po deszczu, ludzie, których kiedyś spotkałaś, . . . spojrzenie drogich Ci oczu . . . i tych, których już nie ma między nami . . .
A z biegiem lat coraz bardziej tęsknimy i wracamy do dzieciństwa . . . "
( Z Edycji Św. Pawła )
Dużo zdjęć na plenerze w Zalutyniu i okolicznych miejscowościach wykonałam,
teraz je uporządkuję i w formie kolaży niżej zaprezentuję . . . ZAPRASZAM.
Zanim na plener się udałam, kilka zdjęć w posiadłości rodzinnej - mojego brata Krzysztofa wykonałam. Stajnią Nad Lutnią - Jany i Kamila też się zachwyciłam i kilka fotek też zrobiłam . . .
Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, Królowej Podlasia i Matki Jedności jest duchową stolicą Południowego Podlasia, wielokrotnie odwiedziłam . . . bo tym, czym dla Polski jest Jasna Góra, tym dla Podlasia jest Kodeń. Historia obrazu w książce " Błogosławiona wina ". . . warto przeczytać.
Ireno pięknie przedstawiłaś plener .Gratuluję. Pozdrawiam :-D
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam!!!!
Usuń