Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, na wystawę cztery obrazy dałam - jednak na wernisażu się nie pokazałam, gdyż nad swoimi emocjami jeszcze nie panowałam.
Uczestniczyłam natomiast, w nieco późniejszym czasie, w spotkaniu ,, Opłatkowym " naszego Stowarzyszenia, które w Sali Kameralnej się odbywało. Były wspomnienia z tegorocznych plenerów i podziwianie plenerowego dorobku twórczego na wystawie w tej sali prezentowanego. Przy tej okazji zdjęć kilka na tle swoich obrazów zrobiłam i w ten sposób siebie na tej wystawie utrwaliłam.
Nie sposób było uniknąć moich smutnych przeżyć .... i braku Radka (męża mojego ), bowiem to ja Koleżankom i Kolegom z Wło - Artu serdecznie za udział w uroczystościach pogrzebowych podziękowałam i nalewką - w wykonaniu mojego męża - wszystkich poczęstowałam.
Niżej zamieszczam kilka zdjęć z tego spotkania, wśród których można zobaczyć moje obrazy prezentowane na tej poplenerowej wystawie zbiorowej.
Lato 2015 roku było pracowite, no i w plenery obfite. Tym razem aż w 5 plenerach uczestniczyłam i wiele obrazów ,, stworzyłam ". Znaczną ich część rodzinie i najbliższym przekazałam i w ten sposób za udział w naszych smutnych uroczystościach podziękowałam . Niżej - jeszcze kilka obrazów z tegorocznych plenerów pokazuję i za oglądanie bardzo Państwu dziękuję.