Kilka dni temu, na spotkanie zimy do parku się wybrałam. Myślę, że dobre przeczucie miałam, gdyż aura, nie rozczarowała i piękne widoki wokół pokazała.
Zgłowiączka, przez park spokojnie do Wisły podąża - ku zadowoleniu kaczek i łabędzi oraz nas spacerowiczów, którzy uroki zimy podziwiali i na zdjęciach tą piękną zimę utrwalali. Ja, także kilka fotek zrobiłam i oszronioną zimę w parku
naszym - w ostatniej chwili utrwaliłam.
Zapraszam na ten zimowy spacer - śladami moich fotek....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz